Konwencja Europejska PiS, która była wielkim politycznymi manifestem przeciwko polityce Unii Europejskiej, miała tchnąć w szeregi partii nowego ducha. Setki tysięcy złotych wydanych na imprezę mają przynieść setki tysięcy decydujących głosów w wyborach do PE. Twarzą kampanii będzie Beata Szydło. W tle trwa dyskusja o listach.